Dyrektorzy szpitali będą mogli szybciej zatrudnić lekarzy obcokrajowców, planowany jest nowy egzamin, wprowadzenie listów intencyjnych, ale także możliwość wysłania lekarza w trakcie specjalizacji do pracy w szpitalu powiatowym – to tylko część nowości, które zakłada projekt ustawy o zawodzie lekarza, który we wtorek przyjął rząd. Rezydenci są jednak rozczarowani.
We wtorek rząd przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra zdrowia. Zakłada ona bardzo wiele zmian, np.: będzie nowy egzamin państwowy odbywany w trakcie lekarskiego szkolenia specjalizacyjnego, a także centralny rejestr zapisów na miejsca specjalizacyjne. Ministerstwo Zdrowia zamierza złagodzić także przepisy dotyczące zatrudniania w naszym kraju lekarzy obcokrajowców. Resort zaproponował wprowadzenie przepisów, które mają na celu umożliwienie podmiotom wykonującym działalność leczniczą zatrudnianie na czas określony, nie dłuższy niż 5 lat, lekarzy i lekarzy dentystów, którzy uzyskali tytuł specjalisty poza granicami UE.
Nowe przepisy ustawy mają wejść w życie 1 kwietnia 2020 r. z wyjątkiem przepisów wymagających rozbudowy elektronicznego Systemu Monitorowania Kształcenia Pracowników Medycznych, które zaczną obowiązywać w terminie późniejszym.
Rezydenci: Z naszego projektu prawie nic nie zostało
Przypomnijmy, że projekt nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, który stworzył zespół ministerialny, trafił do Ministerstwa Zdrowia 16 stycznia 2028 r. W skład zespołu weszli m.in.: lekarze i rezydenci. Bazując na tym dokumencie, resort stworzył swoją wersję, która daleko odbiega od tego, co złożyli w styczniu rok temu lekarze.
Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie: – Niedobrze się stało, że w ostatecznej wersji projektu z naszych rekomendacji nie zostało prawie nic. Powołanie zespołu było ministerialną pułapką. Powołano rezydentów, bo chyba nie wierzono, że uda nam się zrobić projekt. Tymczasem przedstawiliśmy gotowy dokument z aktami wykonawczymi. Niestety w toku dalszych prac został on poszatkowany i to co teraz trafi do Sejmu, ma niewiele wspólnego z tym, co zaproponowaliśmy – podkreśla.
Jankowski zwraca także uwagę na to, że nie jest to przypadek, że projekt został przyjęty przez rząd akurat teraz, gdy na 17 stycznia na Miodowej ma się odbyć spotkanie Porozumienia Rezydentów OZZL, na którym na ma być omawiana realizacja założeń Porozumienia zawartego między ministrem zdrowia i PR OZZL w lutym 2018 r. W porozumieniu zapisano, że minister zdrowia „nie później niż w pierwszym kwartale 2019 r. przedłoży Radzie Ministrów projekt ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, w którym zawarte zostaną rozwiązania dotyczące kształcenia podyplomowego lekarzy i dentystów (w tym stażu podyplomowego oraz m.in. centralnego naboru na specjalizacje lekarskie, uproszczenia dokumentowania procedur medycznych oraz ujednolicenia prawnego kwestii dyżurów medycznych).
Jankowski podkreśla, że na wiele zaproponowanych rozwiązań lekarze nie mogą się zgodzić np.: na zapisy o tym, że rezydent odbywając szkolenie specjalizacyjne będzie musiał pół roku pracować w szpitalu powiatowym. – Projekt nie precyzuje, jak to ma wyglądać w praktyce. Kto będzie pokrywał koszty dojazdów albo zakwaterowania lekarza odesłanego do szpitala powiatowego – podkreśla Jankowski.