Zmarł dr Jan Bohdan Gliński, autor „Słownika biograficznego lekarzy i farmaceutów ofiar drugiej wojny światowej”, bez którego setki nazwisk lekarzy bohaterów wojny i okupacji poszłyby w zapomnienie.
Jan Gliński pochodził z rodziny lekarskiej, był absolwentem znakomitego gimnazjum w Rydzynie. W 1939 r. otrzymał absolutorium na Wydziale Medycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Jego życie w czasie wojny obfitowało w wiele dramatycznych zwrotów. Chciał brać udział w walce, więc jako ochotnik poszukiwał na wschodzie oddziałów Wojska Polskiego. O mało nie dostał się do niewoli radzieckiej, ale wracając znad Bugu, trafił wraz z towarzyszami do oddziału Grupy Operacyjnej „Polesie” i brał udział w bitwie pod Kockiem (o czym dowiedział się dopiero po wojnie). Wtedy został wzięty do niewoli, z której jednak – jako przyszłego lekarza – szybko Go zwolniono. Niemcy bali się epidemii, a lekarzy w Generalnej Guberni brakowało. Pracował z ojcem w Opatowie, gdy jednak na tajnych kompletach ukończył medycynę, w 1942 r. przeniósł się Warszawy.
Zaczął działać w konspiracji, został przydzielony do IV Zgrupowania „Gurt II” w Śródmieściu. Tam też zastało Go powstanie. Prowadził punkt sanitarny przy ul. Nowogrodzkiej. Wcześnie, bo już 28 sierpnia, dostał się do niewoli. Dzięki pomocy kolejarza uciekł z transportu do Pruszkowa. Natychmiast zorganizował w Gorcach szpital polowy, gdzie udzielał pomocy powstańcom i mieszkańcom Woli.
Po wojnie odnalazł rodzinę i razem z nią przeniósł się na Ziemie Odzyskane. Pracował najpierw w Trzebnicy, a potem długie lata w Zgorzelcu. Początkowo był tam jedynym lekarzem. Od dawna interesował się pulmonologią, specjalizował się w tej dziedzinie. Później był dyrektorem Sanatorium Przeciwgruźliczego w Rudce koło Mrozów, a po przejściu na emeryturę pracował w Poradni Przeciwgruźliczej w Otwocku.
Dzieło swojego życia zaczął tworzyć bardzo wcześnie, w latach 50. XX w. Gdy ogłosił, że poszukuje informacji o ofiarach wojny wśród lekarzy, zgłaszało się mnóstwo osób. Zaczął przygotowywać biogramy lekarzy, studentów medycyny, farmaceutów. Przeglądał zasoby bibliotek i archiwa lekarskie, pomagali Mu koledzy, m.in. dr Brożek z Katowic. Przez kilkadziesiąt lat nie przerywał tej pracy, zgromadził 6 tys. biogramów. Początkowo były bardzo obszerne, potem – w miarę upływu lat – bardziej skąpe. Ale każdy zaopatrzony jest w źródło informacji.
Po reaktywowaniu izb lekarskich samorząd podjął się opublikowania tej ogromnej pracy. Ukazało się pięć tomów. Dr Gliński do końca życia zbierał informacje.
Swoje zamiłowanie do historii zrealizował, zakładając Sekcję Historyczną Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, a potem Koło Historyczne Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego. Obu przewodniczył. Jego długoletnią zastępczynią i prawą ręką była prof. Bibiana Mossakowska, która rozmawiała z dr. Glińskim tuż przed Jego śmiercią. Do ostatniej chwili troszczył się o kolejne spotkania sekcji i wybierał się na najbliższe.
Doktor Gliński zmarł w wieku 103 lat.
Małgorzata Skarbek