Lekarze rodzinni zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim wesprą inicjatywę zbierania podpisów pod projektem ustawy, która umożliwi samorządom wprowadzenie szczepień jako punktowanego kryterium przy rekrutacji do żłobków i przedszkoli.
Projekt ustawy, która umożliwi samorządom wprowadzenie szczepień jako punktowanego kryterium przy rekrutacji do żłobków i przedszkoli, napisali jesienią wrocławscy aktywiści Robert Wagner i adwokat Marcin Kostka. W grudniu złożyli go w Sejmie jako Komitet Obywatelski Inicjatywy Ustawodawczej „Szczepimy, bo myślimy”.
„Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wydał 6 lutego 2019 roku postanowienie o przyjęciu zawiadomienia o utworzeniu komitetu naszej inicjatywy. Od tego dnia mamy trzy miesiące na zebranie pod projektem przynajmniej 100 tys. podpisów poparcia. Już zebraliśmy sporo tych podpisów np. we współpracy z Dolnośląską Izbą Lekarską ponad 12 tysięcy” – powiedział Robert Wagner we wtorek na konferencji prasowej.
Prezes zarządu Porozumienia Zielonogórskiego (PZ) Jacek Krajewski zadeklarował, że ten związek lekarzy rodzinnych wesprze inicjatywę i pomoże zbierać podpisy pod przygotowanym projektem.
„Jutro podejmiemy uchwałę w ramach Dolnośląskiego Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców, a 24 lutego podobna uchwałę podejmie zarząd Porozumienia Zielonogórskiego. I wtedy wszystkie nasze struktury i te 2,5 tysiąca firm funkcjonujących w naszych strukturach wyłożą dokumenty do wglądu wszystkim tym, którzy zechcą wesprzeć tę inicjatywę, do czego mocno zachęcam” – powiedział Krajewski.
Prezes przypomniał, że w strukturach PZ są zarówno mniejsze przychodnie, jak i duże podmioty oraz placówki ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, a to „kilkadziesiąt tysięcy lekarzy i pielęgniarek, czyli ogromna armia ludzi, która może promować tę ideę”.
„My uważamy, że nie ma co bronić szczepień, bo one się bronią same. Efekt tego narzędzia, którym dysponuje ludzkość, jest powszechnie znany. Problem polega na tym, że mamy teraz pewien sondaż poglądów. Części naszych rodaków wydaje się, że nie szczepić się to jest teraz moda, pewien pogląd na świat, na medycynę, na wychowanie dzieci, na bezpieczeństwo zdrowotne, który można upowszechniać” – mówił Krajewski.
Lekarz podkreślił, że za szczepieniami „stoi nauka i jej osiągnięcia”, dlatego obowiązkiem lekarzy jest stanie na straży bezpieczeństwa zdrowotnego.
„Jeżeli mówimy o bezpieczeństwie zdrowotnym, o zdrowiu publicznym, to my stoimy na jego straży i powinniśmy wspierać wszelkie inicjatywy, które tego bezpieczeństwa bronią. Dlatego angażujemy w tę inicjatywę nasze struktury” – dodał Krajewski.
Pomysłodawcy projektu napisali w swoim apelu m.in. „Prosimy o wsparcie tych, którzy uważają szczepienia za jedno z największych osiągnięć medycyny. Apelujemy do partii politycznych o poparcie naszego projektu i aktywne włączenie się w zbiórkę podpisów. Zwracamy się również do wszystkich środowisk i zawodów medycznych – lekarzy, farmaceutów, pielęgniarek, o pomoc w zbieraniu podpisów w punktach, w których mają państwo styczność z pacjentami”.
Według regulacji zawartych w przygotowanym projekcie samorządy będą mogły wprowadzić szczepienia jako jedno z punktowanych kryteriów przy rekrutacji do żłobków i przedszkoli – podobnie jak kryterium miejsca zamieszkania, rozliczania podatków, liczby rodzeństwa czy niepełnosprawności dziecka. W projekcie są regulacje umożliwiające zwolnienie dziecka z kryterium szczepienia, jeśli są do tego przeciwwskazania medyczne. (PAP)
Tagi: Komitet Obywatelski Inicjatywy Ustawodawczej, lekarze POZ, szczepienia