W środę, ósmego listopada, na posiedzeniu komisji zdrowia ma odbyć się pierwsze czytanie rządowego projektu przewidującego stopniowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB w 2025 r. – wynika z informacji zamieszczonych na stronie Sejmu.
Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej zakłada, że w 2018 r. na ochronę zdrowia będzie przeznaczone 4,67 proc. PKB; a rok później 4,86 proc. Nakłady na ten cel będą wzrastać w kolejnych latach: w 2020 r. – 5,03 proc, w 2021 r. – 5,22 proc., w 2022 r. 5,41 proc., w 2023 r. – 5,6 proc., a w 2024 – 5,8 proc. Docelowy poziom finansowania, czyli 6 proc. PKB, ma być osiągnięty w 2025 r.
Wzrost nakładów na ochronę zdrowia w pierwszej kolejności ma być przeznaczany na finansowanie (w formie dotacji dla NFZ) świadczeń opieki zdrowotnej. Wykaz tych świadczeń na każdy rok będzie określał minister zdrowia, który ma przy tym kierować się takimi przesłankami jak: konieczność zapewnienia dostępności określonych świadczeń (z uwzględnieniem list oczekujących), rodzaj świadczeń z uwzględnieniem obowiązku zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom w ciąży, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku. Ma także uwzględniać wnioski płynące z mapy potrzeb zdrowotnych.
„Bez dodatkowych środków nie da się powstrzymać negatywnych trendów i pogorszenia dostępu do świadczeń zdrowotnych, czyli wzrostu liczby kolejek i czasu oczekiwania na świadczenia” – ocenili autorzy projektu. „Zauważenia wymaga ponadto, iż konkurencyjna wysokość wynagrodzeń w innych krajach Unii Europejskiej prowadzi do odpływu pracowników medycznych, głównie lekarzy i pielęgniarek, co ma również przełożenie na dostępność do świadczeń. Szacunki wskazują, że przy dzisiejszej zawartości tzw. koszyka świadczeń gwarantowanych i obecnej demografii brakuje co najmniej ok. 30 mld zł rocznie” – czytamy w uzasadnieniu.
Z raportów OECD wynika, że średnia wysokość środków publicznych przeznaczanych na ochronę zdrowia w krajach rozwiniętych gospodarczo to 6,7 proc PKB. W 2015 r. Polska zajęła w tym zestawieniu jedno z ostatnich miejsc, przeznaczając na zdrowie 4,5 proc. PKB. Za Polską ulokowały się: Litwa (4,4 proc. PKB), Korea (4 proc. PKB), Turcja (4 proc. PKB), Łotwa (3,4 proc. PKB) oraz Meksyk (3 proc. PKB).
MZ szacuje, że w 2017 r. wydatki na ochronę zdrowia w odniesieniu do PKB z roku ubiegłego wyniosą 4,73 proc. Ministerstwo, poproszone przez PAP o wyjaśnienia ws. mniejszego wskaźnika w 2018 r., zwróciło uwagę, że w 2017 r. „wskaźnik 4,73 proc. PKB jest planowany po dokonaniu jednorazowych zwiększeń w ciągu roku; początkowy plan na rok 2017 (porównywalny do planu na 2018 r. ujętego w projektowanej ustawie) wynosił 4,61 proc. PKB”.
Projekt przewidujący stopniowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia przygotowało również Porozumienie Zawodów Medycznych, skupiające kilkanaście związków i organizacji zrzeszających pracowników służby zdrowia. Zaproponowano w nim, by w 2018 r. na ten cel przeznaczono nie mniej niż 5,2 proc. PKB, w 2019 – 5,7 proc., a w 2020 r. – 6,2 proc. Docelowy poziom finansowania wyznaczono na nie mniej niż 6,8 proc. PKB. Pod projektem zbierane są obecnie podpisy.
Zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia było głównym postulatem lekarzy rezydentów, którzy protestowali od 2 października, m.in. prowadząc głodówkę. W zeszłym tygodniu zakończyli protest głodowy i zapowiedzieli, że będą wypowiadać klauzulę opt-out, która pozwala im pracować dłużej, niż przewidują obowiązujące normy.
(PAP)
Tagi: finansowanie opieki zdrowotnej, Sejmowa Komisja Zdrowia, służba zdrowia