W czwartek wieczorem w kancelarii premiera odbyło się spotkanie z rezydentami, którzy na ten czas zawiesili głodówkę; nie doszło jednak do porozumienia. Spotkanie trwało około 1,5 godziny, zakończyło się przed północą. Uczestniczyli w nim minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, szefowa KPRM Beata Kempa i szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Henryk Kowalczyk. Rezydenci nie zgadzają się na zaproponowany przez stronę rządową udział w pracach zespołu, który do 15 grudnia ma wypracować rozwiązania w ochronie zdrowia. Jak mówią, czekają na konkretne propozycje, a nie są taką – według nich – plany zwiększania nakładów na służbę do 6 proc. PKB do roku 2025.
Zapraszamy lekarzy rezydentów do pracy w zespole ds. służby zdrowia, warunkiem jest zakończenie protestu – mówiła w czwartek Beata Kempa. „Jeżeli państwo rezydenci ten protest jednoznacznie zakończą i powrócą do pacjentów, pani premier jest gotowa rozmawiać, ale wcześniej musi być też sytuacja bardzo jasno oceniona, zdiagnozowana przez zespół i muszą zostać przygotowane rozwiązania” – powiedziała.
„Pani premier zaprosiła nas do prac zespołu już na poprzednim spotkaniu. To była oferta, którą odrzuciliśmy” – przypomniała w piątek Katarzyna Pikulska z Porozumienia Rezydentów OZLL. Jak dodała, minister Kempa „powtórzyła pytanie po tym nocnym spotkaniu, na którym nie było premier Szydło, mimo że miała być, a teraz stawia kolejne warunki”.
„Chyba wszyscy wiemy, do czego to dąży – do zakończenia protestu. Tego chcą za wszelką cenę” – powiedziała Pikulska. „My nie jesteśmy politykami, nie będziemy politykami, nie chcemy być politykami. A to, co robią politycy, nie mieści się w głowie i nie chcemy być w to mieszani. Próbują nas upolitycznić. Nie udało się to od dwóch lat i się nie uda” – podkreśliła.
Minister zdrowia przekonywał w czwartek po spotkaniu, że zaproszenie rezydentów do prac nad nowym system służby zdrowia jest wyrazem szacunku. „Zapowiedziany przez premier zespół będzie pracował, rezydenci mogą w nim uczestniczyć, być współdecydentami” – zapewnił.
Zapowiedział m.in. analizy nad zmianami w systemie kształcenia medyków. Jak mówił, w ramach prac nad systemem ochrony zdrowia planowane są rozmowy nt. kształcenia podyplomowego lekarzy; rozważane są różne opcje, w tym taka, żeby z formy, jaką jest rezydentura, zrezygnować. Dodał, że dyskutowane są „formy, które zobowiążą lekarza, który będzie korzystał z finansowania swojego rozwoju zawodowego, by odpracował te środki publiczne”.
Radziwiłł podkreślił, że rząd zwiększa nakłady na służbę zdrowia. Dodał, że 3 z 5 mld zł z nadwyżki budżetowej zostało przesunięte do tego obszaru. „Osiągamy rekordowy poziom finansowania i pracujemy dalej” – powiedział Radziwiłł.
Dodał, że należy w sposób realny oceniać możliwości w zakresie systemu służby zdrowia. „Naiwnością byłoby sądzić, że zwiększenie nakładów na służbę zdrowia może nastąpić ot tak, że jednym ruchem można zmienić system wynagrodzeń, a także system kształcenia podyplomowego lekarzy. To są rzeczy, które wymagają analiz, zastanowienia się i dyskusji” – powiedział Radziwiłł.
Minister Henryk Kowalczyk zapewnił, że rząd jest zdeterminowany, aby zwiększyć nakłady na służbę zdrowia do 6 proc. PKB. „Prace będą trwały. Mam nadzieję, że rezydenci dołączą do tego zespołu i będą aktywnie pracować i wnosić coś pozytywnego” – powiedział. Poinformował, że w najbliższym czasie Stały Komitet RM może zająć się ustawą dot. wzrostu nakładów na służbę zdrowia do 6 proc. PKB. Jak mówił, prace nad projektem trwają i trwają jeszcze obliczenia, w jakim czasie udałoby się tę ustawę wdrożyć, bo może to być szybciej niż do – jak jest to obecnie planowane – 2025 roku.
Rezydenci po rozmowach w KPRM mówili, że czują się upokorzeni tym, jak ich potraktowano. „Zaproszono nas na spotkanie z panią premier, a tego spotkania nie było” – powiedział Łukasz Jankowski z Porozumienia Rezydentów OZZL. „Zawiesiliśmy protest, odpowiedzieliśmy na zaproszenie do KPRM, przyszliśmy na spotkanie, pani premier się z nami nie spotkała (…). Już nie damy się naciągać i manipulować. Wierzyliśmy i ufaliśmy, ale już nie wierzymy i nie ufamy” – oświadczył. „Minister Kempa i minister Radziwiłł oznajmili nam, że mamy zakończyć protest głodowy i wejść do prac zespołu, który wypracuje +coś+” – powiedział z kolei Jarosław Biliński z Porozumienia Rezydentów OZZL.
„Protest został odwieszony, już myślę, że nie będzie zawieszania protestu, bo to jest manipulacja. Protest trwa i albo osiągniemy deklaracje formalne i pewne, albo nie damy się już więcej naciągać i manipulować, że jakiś zespół zostanie powołany i pewnie nic nie zostanie wypracowane” – powiedział Biliński.
Przypomniał, że w sobotę zaplanowane są pikiety w Warszawie i kilku miastach wojewódzkich. Dodał, że rezydenci skierowali list do pary prezydenckiej z prośbą o mediacje i poinformował, że powstaje także list do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z prośbą o pomoc w rozwiązaniu konfliktu. (PAP)
Tagi: Beata Kempa, Henryk Kowalczyk, Katarzyna Pikulska, Konstanty Radziwiłł, lekarze rezydenci, MZ, protest rezydentów