Resort zdrowia zapowiada kompleksową opiekę nad pacjentami po zawale od stycznia przyszłego roku – powiedział wiceminister Krzysztof Łanda. MZ potraktuje ją jako pilotaż, który – jeśli się sprawdzi – znajdzie zastosowanie w wielu dziedzinach medycyny.
Na korzyści płynące z opracowania opieki koordynowanej po zawale serca wskazywali w środę uczestnicy odbywającej się w Senacie konferencji „Zagrożenie chorobami układu krążenia w perspektywie najbliższych 30 lat”.
Eksperci alarmują, że choroby układu sercowo-naczyniowego, w tym choroba niedokrwienna serca stanowią w Polsce główną przyczynę zgonów, chorobowości i inwalidztwa – z ich powodów umiera ok. 45,8 proc. osób. Na drugim miejscu pod względem przyczyn śmierci, z prawie o połowę mniejszą liczbą zgonów, są choroby nowotworowe.
Specjaliści oceniają, że jeśli nie zostaną podjęte istotne zmiany w zakresie profilaktyki i leczenia chorób układu sercowo-naczyniowego, a także ochrony środowiska, odsetek Polaków umierających z ich powodów będzie wzrastał i może w 2015 roku osiągnąć 51 proc.
Eksperci podkreślają, że leczenie pacjentów po zawałach serca nie kończy się w szpitalu. Polskie Towarzystwo Kardiologiczne wskazuje, że konieczne jest podejmowanie różnorakich działań by zapobiec kolejnym incydentom i zmniejszyć ryzyko zgonu – m.in. zmiana stylu życia, regularne stosowanie leków, kontrola czynników ryzyka i rehabilitacja kardiologiczna. Dlatego, jak wskazują, system opieki koordynowanej po zawale serca jest niezwykle ważny.
Wiceminister, który uczestniczył w konferencji, wskazał w środę w rozmowie z PAP, że kończą się prace nad wdrażaniem dwóch grup procedur kompleksowych – pacjent po zawale razem z rehabilitacją oraz alloplastyka stawu biodrowego razem z rehabilitacją.
„Traktujemy to jako pilotaż. Chcielibyśmy aby te produkty weszły do koszyka z proponowaną wyceną, a są dobrze są wycenione – na 120 i 130 procent tego co obydwie procedury byłyby płacone oddzielnie. Chętni do kompleksowej opieki powinni się więc znaleźć” – powiedział wiceminister.
Dodał, że resort chce by rozwiązania weszły od stycznia 2017 r. w praktyce i chce potraktować je jako pilotaż.
„Jeżeli okaże się to sukcesem, to chcielibyśmy opracowywać znacznie więcej produktów kompleksowych, praktycznie we wszystkich dziedzinach medycyny; a jeśli będzie to wymagało korekt, sprawdzimy na tych dwóch grupach produktów, jak to wygląda” – powiedział wiceminister.
„A jeśli całe przedsięwzięcie się nie powiedzie, to będziemy musieli myśleć o innych formach opieki kompleksowej. Wtedy będę proponował akredytację ośrodków po wypełnieniu odpowiednich standardów dotyczących kompleksowości wyposażenia i struktury zatrudnienia” – dodał.
Resort zdrowia podkreślał w przeszłości, że kompleksowa opieka nad pacjentami po zawale serca ma zapewniać im zabieg, rehabilitację i wizytę kontrolną bez konieczności długiego oczekiwania. Wdrożenie jej, jak ocenia MZ, jest zasadne zarówno z klinicznego, jak i ekonomicznego punktu widzenia.
MZ zapowiadało we wrześniu, że opieka kompleksowa nad pacjentem po zawale serca miałaby składać się z czterech modułów: zabiegów kardiologii interwencyjnej, kompleksowej rehabilitacji i edukacji, elektroterapii oraz specjalistycznej opieki kardiologicznej. (PAP)