Na 18 czerwca zapowiedziało manifestację Porozumienie Rezydentów. Młodzi lekarze chcą poprawy warunków szkolenia specjalizacyjnego oraz podniesienia wynagrodzeń. Są rozczarowani rozmowami z Ministerstwem Zdrowia na temat swoich postulatów.
Zaangażowaliśmy się w prace na wszelkich możliwych frontach, dbając o własne prawo i warunki kształcenia, a jednocześnie kontynuując „politykę miłości” i założone cele merytorycznej dysputy informujemy dalej osoby stanowiące władzę w Polsce (formalnie lub nie). Wszelkie fakty są po naszej stronie, wszelkie statystyki druzgocą dotychczasową politykę zdrowotną, wszelkie rankingi plasują nasz kraj na dnie cywilizacyjnym. Ale w sprawie niecierpiącej zwłoki jesteśmy w dalszym ciągu w niebycie, bez konkretów, bez decyzji, bez niczego – napisał w imieniu zarządu PR jego wiceprzewodniczący Jarosław Biliński.
Młodzi lekarze chcą przejść spod Ministerstwa Zdrowia do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Jarosław Biliński przypomniał, że rezydenci postulują podniesienie wynagrodzeń tej grupy zawodowej do dwóch średnich krajowych, a minister zdrowia Konstanty Radziwiłł sam przez 20 lat przed objęciem urzędu walczył o dwie średnie krajowe dla specjalizantów i trzy średnie krajowe dla specjalistów.
Wierzymy głęboko, że te zapowiedzi nie były próżnym pompowaniem balonu wyborczego. Środowisko lekarskie z dumą przyjęło objęcie urzędu przez właśnie tego człowieka – napisał wiceprzewodniczący PR.
jw
Tagi: Porozumienie Rezydentów, protest